Kiedy prezentując w marcu 2012 roku strategię PZU mówiłem, że chcemy być najbardziej zorientowaną na klienta firmą ubezpieczeniową w naszym regionie, miałem na myśli właśnie takie rozwiązania - nowe, ułatwiające życie, zdejmujące obowiązki z barków klienta - tłumaczy Andrzej Klesyk, prezes zarządu PZU. - Obecnie problem leży w systemie, gdzie poszkodowany nie jest związany z ubezpieczycielem likwidującym szkodę. Dodatkowo wejście na rynek ubezpieczycieli specjalizujących się w "tanim OC" doprowadziło do zmiany tego ubezpieczenia w parapodatek - wyjaśnia Tomasz Tarkowski, członek zarządu PZU, odpowiedzialny za obszar likwidacji szkód. - Receptą na to może być nowe rozwiązanie - bezpośrednia likwidacja szkód. Ubezpieczyciel bierze na siebie wszelkie sprawy poszkodowanego związane z dochodzeniem odszkodowania u ubezpieczyciela sprawcy - podkreśla Tomasz Tarkowski.
Likwidacja bezpośrednia po raz pierwszy daje kierowcy argument, żeby przy wyborze OC na samochód kierował się nie tylko ceną. Tarkowski powiedział, że liczy na zwiększenie udziału PZU w rynku OC, który obecnie wynosi ok. 32 proc.
Przepisy PZU wprowadza w OC bezpośrednią likwidację szkód
|
Link do źródła: |