Fotoradary

Jakie wymagania powinien spełniać policyjny radar

Do Głównego Urzędu Miar wpłynął wniosek o zatwierdzenie przyrządu do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym, produkowanego przez spółkę z o. o. Prezes GUM uznał wniosek za kompletny, wobec czego, zgodnie ustawą Prawo o miarach, zlecił przeprowadzenie badań urządzenia radarowego w celu ustalenia, czy spełnia on wymagania określone w rozporządzeniu Ministra Gospodarki w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym oraz szczegółowego zakresu badań i sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych.

Stosowną analizą objęto dokumenty oraz charakterystykę techniczną i metrologiczną dołączonych do wniosku egzemplarzy przyrządu radarowego.

W wyniku przeprowadzonego postępowania stwierdzono, że konstrukcja i wykonanie przyrządu radarowego nie zapewnia identyfikacji pojazdu, którego prędkość jest kontrolowana oraz nie umożliwia blokowania pomiaru prędkości, jeżeli dwa pojazdy przejeżdżają jednocześnie przez strefę wiązki promieniowania elektromagnetycznego z różnymi prędkościami. Ustalono tym samym, że przyrząd radarowy nie spełnia wymagań określonych w przepisach rozporządzenia, co obligowało Prezesa GUM do wydania decyzji, odmawiającej zatwierdzenia przyrządu radarowego, objętego wnioskiem spółki.

We wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy firma wskazała, iż z uzasadnienia decyzji odmawiającej zatwierdzenia typu wynika, że nie uwzględniono wszystkich wyjaśnień przedstawionych w sprawie urządzenia. Zażądała również uwzględnienie sporządzonej dla spółki ekspertyzy, wykonanej przez Okręgowy Urząd Miar w Łodzi, na okoliczność badań drogowych oraz wskazała, że w przypadku jakichkolwiek wątpliwości wnosi o powołanie niezależnych ekspertów.

Prezes Głównego Urzędu Miar ponownie rozpoznając sprawę, utrzymał w mocy swoją wcześniejszą decyzję, wskazując, że zwrócił się do Dyrektora Okręgowego Urzędu Miar w Łodzi o przedstawienie wyjaśnień w sprawie warunków drogowych, w jakich były przeprowadzone pomiary prędkości pojazdów, stanowiące podstawę do wydania świadectwa ekspertyzy.

Z odpowiedzi wynikało, że pomiary prędkości pojazdów były wykonywane wyłącznie w sytuacji, gdy przez strefę wiązki promieniowania elektromagnetycznego przejeżdżał jeden pojazd. Pomiarów nie dokonywano w sytuacji, kiedy w strefie wiązki promieniowania znajdowały się co najmniej dwa pojazdy, jadące z różnymi prędkościami. Zdaniem GUM zakres ekspertyzy wydanej przez jednostkę terenową w Łodzi nie obejmował zatem stwierdzenia spełniania przez przyrząd wymagań określonych w rozporządzeniu, których brak był podstawą wydania zaskarżonej decyzji. Ekspertyza taka nie miała żadnego znaczenia merytorycznego dla sprawy.

Przypadkiem radaru zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, który oddalił skargę spółki

Sąd stwierdził, że konstrukcja zgłoszonego przyrządu nie zapewnia w sposób jednoznaczny wskazania pojazdu jadącego z większą prędkością, ani też nie następuje blokowanie pomiaru prędkości w sytuacji, gdy dwa pojazdy przejeżdżają jednocześnie przez strefę wiązki promieniowania elektromagnetycznego z różnymi prędkościami. Urządzenie to nie wskazuje w takiej sytuacji, tak naprawdę żadnego pojazdu, a jedynie wyświetla wynik pomiaru jednego z nich, znajdujących się w strefie wiązki.

Nie następuje też blokowanie pomiaru prędkości. Zatem wyłącznie od operatora zależy, któremu pojazdowi zostanie przypisana zmierzona prędkość, a taki zaś sposób działania urządzenia pomiarowego jest sprzeczny z wymogami przewidzianymi w przepisach rozporządzenia w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym oraz szczegółowego zakresu badań i sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych.

WSA dodał, że żądanie spółki dotyczące przeprowadzenia dowodu nie zostało uwzględnione z tego względu, że przedmiotem dowodu miała być okoliczność, która została potwierdzona innymi czynnościami. Poza tym wiedza pracowników Głównego Urzędu Miar, prowadzących postępowanie w sprawie zatwierdzenia typu przyrządu, była wystarczająca do przeprowadzenia niezbędnych badań, bez konieczność zwrócenia się do biegłych o wydanie opinii.

Sprawę zbadał również Naczelny Sąd Administracyjny, który 6 marca 2014 roku oddalił kasację spółki orzekając, iż przyrząd radarowy, rejestrowany przez spółkę, mierząc prędkość nie identyfikował przy tym, jakiego pojazdu ona dotyczyła.

NSA orzekł, że celem przepisów rozporządzenia jest dopuszczenie do używania przez uprawnione podmioty, takie jak policja, straż miejska, inspekcja transportu drogowego, urządzeń spełniających stosowne standardy techniczne. Takim standardem jest identyfikacja pojazdu, którego prędkość jest kontrolowana, nawet w sytuacji, gdy w zasięgu działania wiązki promieniowania elektromagnetycznego znajdują się dwa pojazdy, jadące z różnymi prędkościami.

Zdaniem sądu wymóg taki, uzasadniony jest koniecznością jednoznacznego wskazania pojazdu, którego kierowca narusza zasady ruchu drogowego, poprzez przekroczenie dopuszczalnej prędkości. To z kolei podyktowane jest możliwością skutecznego egzekwowania indywidualnej odpowiedzialności prawnej za naruszenie ograniczeń prędkości (II GSK 2039/12).

Wyrok jest prawomocny.