W ramach trwających konsultacji 26 września z inicjatywy IRU odbyło się w PE spotkanie przedstawicieli europejskich zrzeszeń transportowych ze sprawozdawcami rozporządzenia 561/2006 dotyczącego czasu jazdy i odpoczynku kierowców – Wimem van de Campem (EPP) oraz Isabellą de Monte (S&D). W wydarzeniu uczestniczył także przedstawiciel ZMPD w Brukseli.
Otwierając spotkanie Matthias Maedge z IRU zwrócił uwagę, iż dyskutując o kwestii czasu pracy i odpoczynku kierowców nie rozmawiamy o zamykaniu czy otwieraniu rynku. W związku z tym branża transportowa musi mówić jednym głosem i pracować nad rozwiązaniami, które zapewnią odpowiednie warunki dla funkcjonowania całego sektora.
W trakcie dyskusji van de Camp podkreślił, że podstawowym założeniem, które powinno przyświecać wszystkim osobom pracującym nad rozporządzeniem 561, jest zasada, że nie można oddzielać kierowcy od jego samochodu. Zwrócił także uwagę na ewidentne braki infrastruktury parkingowej w Europie oraz negatywne skutki przepisów wprowadzonych przez Francję, Belgię i Niemcy w zakresie zakazu odbioru regularnego odpoczynku tygodniowego w kabinie pojazdu. W tej sprawie Parlament Europejski musi szukać rozwiązań, które z jednej strony wyeliminują negatywne zjawiska, takie jak koczowanie kierowców w całkowicie nieprzystosowanych do tego miejscach, ale równocześnie będą na tyle elastyczne, aby dawać kierowcy możliwość dokonywania optymalnych wyborów miejsca odpoczynku.
Według de Monte zadaniem UE nie powinno być tworzenie nowych przepisów dotyczących transportu, tylko umożliwienie wdrażania tych już istniejących. W tym kontekście szczególny nacisk musi być położony na rozwój odpowiedniej infrastruktury. Zaznaczyła także, że ma świadomość faktu, iż wielu kierowców nie jest zwolennikami ograniczania ich czasu pracy, ponieważ od tego zależy także wysokość ich zarobków. W związku z tym proponując nowe rozwiązania należy postępować bardzo ostrożnie i prowadzić szeroki dialog, który ma szansę doprowadzić do wspólnych konkluzji.
Dyskusja pokazała, że wśród europejskich parlamentarzystów pojawia się szereg wątpliwości co do racjonalności niektórych propozycji Komisji Europejskiej dotyczących czasu jazdy i odpoczynku kierowców. Stwarza to nadzieję, że w toku dalszych prac na Pakietem, które zdaniem van de Campa mogą potrwać przynajmniej do połowy 2019 r., czyli do końca obecnej kadencji Parlamentu, uda się dokonać w tym zakresie kilku ważnych zmian, kluczowych dla przyszłego funkcjonowania branży transportu drogowego.
Opr. ZMPD/Bruksela/PS
Przepisy PE o zmianach w przepisach czasu jazdy i odpoczynku
|
Link do źródła: |