"Do tej pory koszty budowania systemu w Polsce wyniosły nieco ponad miliard zł" - powiedziała w środę rzeczniczka.
Przypomniała, że 30 marca ogólnopolska sieć dróg płatnych objętych systemem e-myta powiększy się o kolejne 160 kilometrów. Od tego dnia systemem będzie objętych ok. 2190 kilometrów dróg. Najdłuższym odcinkiem dołączonym do sieci będzie fragment drogi ekspresowej S8 od węzła Piotrków do węzła Radziejowice (ok. 93,6 km). E-myto będzie też obowiązywało na drodze S19, na jej odcinku Stobierna - węzeł Rzeszów-Wschód (ok. 6,9 km). System będzie obowiązywał również na obwodnicy Jarosławia na drodze krajowej nr 4 odcinek Tywonia - Tuczempy (o długości ok. 11,3 km), na drodze krajowej nr 79 na odcinki Jaworzno - węzeł Modlniczka (ok. 37,8 km), oraz na drodze krajowej nr 7 na odcinku węzeł Modlniczka - węzeł Balice I i na obwodnicy Elbląga, od skrzyżowania z drogą powiatową nr 1104N do węzła Raczki (ok. 3,7 km) i od węzła Raczki do węzła Elbląg-Wschód (ok. 3,8 km). Rzecznika projektu dodała, że docelowo długość dróg płatnych w 2018 r. może wynieść ponad 7 tys. km. "Jest to uzależnione od wyników budowy nowych i modernizacji istniejących dróg w Polsce" - powiedziała Prochowicz. System elektronicznego poboru opłat Viatoll działa od 3 lipca 2011 r. - w początkowej fazie obejmował ok. 1565 km dróg krajowych, ekspresowych i autostrad zarządzanych przez GDDKiA, a 1 lipca 2012 r. system rozszerzono o kolejnych 325 km dróg. Opłaty pobierane są od pojazdów o dopuszczalnej masie powyżej 3,5 t oraz autobusów niezależnie od ich wagi. Poprzednie rozszerzenie systemu nastąpiło 12 stycznia br., gdy dołączono do niego odcinki autostrady A1 oraz dróg ekspresowych S1 i S8. Rozszerzenie objęło wówczas 139,2 km dróg.