Z powodu remontu ponad 28-kilometrowego odcinka drogi wojewódzkiej nr 892 Zagórz - Komańcza na kierowców udających się w Bieszczady czeka wiele utrudnień. Drogowcy przygotowali objazdy remontowanej trasy.
Jak poinformowała Monika Konopka z podkarpackiego urzędu marszałkowskiego, w związku z remontem drogi na 13 jej odcinkach wprowadzony został ruch wahadłowy.
- W dwóch miejscowościach: w Zagórzu i Rzepedzi ruch wahadłowy jest sterowany ręcznie do późnych godzin popołudniowych. Dodatkowo osoby uprawnione kierują ruchem na odcinkach, w których występują serpentyny. Taka sytuacja może występować również na pozostałych odcinkach remontowanej trasy - zaznaczyła.
Najdłużej, nawet 15 minut kierowcy muszą stać na dwóch odcinkach objętych ruchem wahadłowym: w Kulasznym oraz Czaszynie.
Drogowcy przygotowali objazdy dla kierowców; z Zagórza do Komańczy najlepiej jechać przez Lesko, Baligród, Cisną do Komańczy. Natomiast w odwrotnym kierunku - przez Jaśliska, Rymanów, Sanok do Zagórza.
Rozbudowa prowadzącej w Bieszczady drogi wojewódzkiej nr 892 kosztować będzie ponad 121,5 mln zł. Z tej kwoty dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego woj. podkarpackiego wynosi prawie 61 mln zł. Pozostała suma pochodzi z budżetu samorządu województwa oraz budżetu państwa. 28-kilometrowy fragment trasy zyska m.in. nową nawierzchnię oraz pobocza. Inwestycja powinna się zakończyć do września 2013 r.
Droga Zagórz - Komańcza jest jedną z najważniejszych tras prowadzących w Bieszczady. Jej nawierzchnia była w bardzo złym stanie; w wielu miejscach droga była też zwężona, nie było poboczy i chodników.