Jeszcze co najmniej przez rok nie dojedziemy autostradą z Rzeszowa do granicy z Ukrainą.
Zaawansowanie na kontrakcie A4 Rzeszów – Jarosław wynosi ok. 65 procent. Wykonawca (Polimex – Mostostal) deklaruje zakończenie prac na koniec 2014 roku.
Zaawansowanie na kontrakcie Radymno – Korczowa wynosi ok. 75 procent. Wykonawca (J&P Avax) deklaruje, że prace zakończy w grudniu tego roku.
W ostatnim tygodniu na odcinku autostrady A4 Radymno-Korczowa dziennie pracowało średnio 125 maszyn budowlanych. Na przedmiotowym odcinku autostrady pracowało średnio 234 pracowników fizycznych. Wykonywano prace zarówno ziemne, jak i już przy układaniu warstw nawierzchni.
Zaawansowanie kontraktu osiągnęło 75 procent przez niemal 4 lata od podpisania umowy (które miało miejsca w listopadzie 2009 roku). Wykonawca wciąż deklaruje, że wykona prace do końca tego roku. Biorąc pod uwagę, że zbliżamy się do połowy października i w każdej chwili może przyjść załamanie pogody, jest to co najmniej wątpliwa deklaracja. W wypadku tego odcinka można mieć nadzieję, że prace zostaną ukończone przed jesienią przyszłego roku.
Na innym odcinku A4, między węzłami Rzeszów Wschód – Jarosław Zachód pracowało średnio 150 maszyn budowlanych. Wykonawca prowadził roboty zasadnicze w zakresie nasypów, stabilizacji podłoża gruntowego na trasie głównej, a także roboty w zakresie montażu elementów prefabrykowanych. Wciąż trwają prace na obiektach inżynieryjnych oraz przy odwodnieniu.
Tu od podpisania umowy upłynęło 3 lata. W tym czasie Polimex – Mostostal wykonał 65 procent prac. Firma deklaruje, ze wyrobi się z budową do końca 2014 roku. Termin ten jest realny, ale pod warunkiem utrzymania dużego zaangażowania na budowie, inaczej niż miało to miejsce przez dwa pierwsze lata trwania tego kontraktu.
Na osłodę można dodać, ze położony pomiędzy dwoma opóźnionymi odcinkami fragment A4 Jarosław – Radymno od kilku miesięcy jest już wybudowany i oddany do ruchu.
