Liczba zarejestrowanych samochodów ciężarowych w Polsce rośnie systematycznie od 2002 roku. Wzrostu sprzedaży należy spodziewać się do samego końca 2013 r., ponieważ od stycznia wszystkie nowo zakupione pojazdy będą musiały spełniać warunki normy Euro 6, a to oznacza w segmencie ciężkim ceny wyższe nawet o 14 tys. euro w porównaniu z przepisami Euro 5. Zapewne więc wielu z nich zdecyduje się na odnowienie floty tańszym kosztem jeszcze w 2013 roku. Poza kosztem rejestracji nowego pojazdu, dodatkowym i obowiązkowym wydatkiem jest wykupienie ubezpieczenia OC. Jego cena może się znacząco różnić w zależności od regionu oraz ubezpieczyciela, o czym można się przekonać porównując ze sobą kilkanaście różnych ofert.
- Zakres ochrony, jaką gwarantuje nam polisa OC jest dokładnie zdefiniowany w ustawie, która obowiązuje wszystkich ubezpieczycieli. W praktyce oznacza to, że każdy z nich oferuje przewoźnikom ten sam produkt. Dlatego najważniejszym kryterium wyboru polisy jest cena - mówi Przemysław Grabowski, ekspert multiagencji CUK Ubezpieczenia.
Aby porównać oferty ubezpieczeń OC dla przewoźników, na potrzeby wyliczeń przyjęto, że posiadaczem ciężarówki jest firma transportowa, a jej kierowca prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą, ma 35 lat, prawo jazdy posiada od 15 lat, a OC wykupuje od 12 lat i zawsze jeździł bezszkodowo. Prowadzona przez niego ciężarówka to Scania R 500 z 2008 r., o pojemności silnika 16 l i mocy 500 KM.
Przepaść cenowa pomiędzy ubezpieczycielami
Najtaniej, bo już za 1 074 zł, OC pojazdu ciężarowego można kupić w Kielcach. Jednak za taką samą polisę można tu zapłacić nawet 14 tys. zł w innym towarzystwie, czyli aż o blisko 13 tys. zł drożej! Tę ogromną różnicę w ofertach ubezpieczycieli widać właściwe w każdym mieście wojewódzkim. Do tańszych miast należą Lublin, Rzeszów i Opole, gdzie ceny OC zaczynają się już od 1 357 zł, ale i tu kończą na 14 tysiącach. Ten sam mechanizm powtarza się także w nieco droższych miastach, m.in. w Gdańsku, Bydgoszczy, Toruniu czy Wrocławiu - tu polisy kosztują przynajmniej 1 710 zł. Pomiędzy najtańszymi a najdroższymi polisami w danych miastach znajdują się oferty ubezpieczycieli, którzy polisy OC sprzedają za 2, 3 lub 5 tys. zł. Za polisę OC można zatem przepłacić od jednego do nawet kilkunastu tysięcy złotych.
Czynniki wpływające na cenę
Skąd się biorą aż takie różnice w cenach? Dla części ubezpieczycieli bardzo ważna jest przede wszystkim historia przebiegu ubezpieczenia przewoźnika i to na tej podstawie przyznawane są zniżki. Jednak z uwagi na wysoką szkodowość wśród pojazdów ciężarowych niektórzy ubezpieczyciele nie naliczają zniżek. Wówczas składka jest nawet kilka razy wyższa niż w konkurencyjnym towarzystwie. Ponadto nieraz za ubezpieczenie takiego samego pojazdu mniej zapłaci osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą niż np. spółki.
- Można powiedzieć, że przewoźnik wtedy zyska pewność, że niepotrzebnie nie przepłaca, gdy sprawdzi ceny u jak największej liczby ubezpieczycieli. W przeciwnym wypadku zawsze istnieje groźba, że trafił na firmę, która nie przyzna mu wszystkich możliwych zniżek. Dotyczy to również tzw. ubezpieczeń flotowych, przy których z uwagi na zakup OC dla kilku ciężarówek naraz właściciel może liczyć na niższe ceny - twierdzi Przemysław Grabowski.