- (...) Mamy dostęp do różnorodnych danych, które zbieramy podczas wykonywania i przygotowywania raportów dla naszych klientów. Sytuacja panująca na rynku samochodów używanych od lat nie zmienia się na lepsze. Wiele z oferowanych pojazdów ma zatajoną lub zafałszowaną historię. Bardzo często nabywca nie jest świadomy, jaki jest stan auta, które właśnie kupił. Warto zauważyć, że zjawisko oszustw nie tyle nagle się pojawiło, co przez lata proporcjonalnie wzrastało, wyjaśnia Marcin Ostrowski, prezes spółki Motoraporter. Ponad 80% samochodów sprawdzonych przez ekspertów Motoraportera pochodziło z importu. Udział takich ofert zwiększył się o 11% w stosunku do danych sprzed 6 miesięcy. Większość pojazdów oferowanych była przez osoby zawodowo zajmując się handlem samochodami używanymi. Zaledwie 25% ogłoszeń pochodziło od osób prywatnych.
W wielu przypadkach trudno na pierwszy rzut oka ocenić czy historia auta opisana przez sprzedającego jest zgodna z prawdą. Wiele sprzedawanych samochodów nie ma dokumentów potwierdzających historię serwisową. Część aut mają zatajoną lub sfałszowaną historię.
- Bardzo często zdarza się, że podczas poszukiwania samochodu, kupujący muszą odbyć długą podróż, tylko po to, żeby na miejscu przekonać się, że sprzedający mocno podkolorował rzeczywistość i auto jest w dużo gorszym stanie, niż opisywano w ogłoszeniu, mówi Marcin Ostrowski. - W ten sposób traci się czas i nerwy, ale przede wszystkim pieniądze. Eksperci Motoraportera spotykają się z takimi sytuacjami, na co dzień chroniąc klientów przez naciągaczami, a dzięki wprowadzonej niedawno usłudze Live nasz specjalista dokonuje oględzin samochodu będąc w bezpośrednim kontakcie telefonicznym z kupującym, który może skorzystać z jego wiedzy i dopytać o wszystkie szczegóły, dodaje.
Z analiz Motoraportera wynika, że w 62% przypadków, stan auta deklarowany w ogłoszeniu nie zgadzał się ze stanem faktycznym, w 63% sprawdzanych aut nie uzyskały one pozytywnej rekomendacji ekspertów. Trend ten zmienił się nieznacznie przez ostatnie pół roku o kilka punktów procentowych. W czerwcu odsetek pojazdów, które nie uzyskały pozytywnej rekomendacji wyniósł 57%.
Na rynku wtórnym pojawia się sporo samochodów po kolizji. Jak pokazują statystyki, 80% pojazdów miało pokolizyjne naprawy, wbrew temu, co sprzedający deklarowali przed oględzinami. Liczba takich aut w ciągu ostatniego roku wzrosła z poziomu 74%.